Natura w Jedynce - Antarktyda - opowieści z końca świata

Na Antarktydę zawitało lato i po miesiącach ciemności wreszcie wzeszło słońce. Statki, które jedynie w najcieplejsze miesiące zapuszczają się na tamtejsze wody, znów mogą popłynąć na południe. Okazuje się jednak, że powstała zimą pokrywa lodu jest dalej niebezpieczna. Nawet lodołamacze muszą uważać podczas rejsu na Ocean Południowy - przeprawę utrudniają ogromne góry lodowe oraz niespokojne wody. Tymczasem wybrzeża wysp leżących na Oceanie Południowym są w dużej mierze wolne od lodu. Wspomniane obszary zamieszkuje wiele gatunków zwierząt, które na tych wąskich pasach lądu walczą ze sobą, łączą się w pary i wydają na świat swoje potomstwo. Z kolei samą Antarktydę otacza ogromny obszar lodu. Pingwiny cesarskie doskonale radzą sobie w tych niezwykle trudnych warunkach. Ta mroźna kraina to ich królestwo, choć dla ludzi stanowi ona jedynie źródło fascynujących opowieści. Na Antarktydę najłatwiej dostać się drogą morską. Wrota do tego kontynentu są położone na Ziemi Ognistej, południowym krańcu Argentyny. Znajduje się tam Ushuaia, nazywana też "miastem na końcu świata". 60 000 jej mieszkańców żyje głównie z rybołówstwa i turystyki. Sezon rozpoczyna się w październiku, kiedy na południowej półkuli panuje lato.