Archiwista   odcinek 13-ost.

Henryk Mikos (Henryk Talar), emerytowany pracownik archiwum żyrardowskiej policji, dzięki niezwykłej inteligencji i doskonałej pamięci, rozwiązuje najbardziej skomplikowane zagadki kryminalne sprzed lat. Partneruje mu młoda, energiczna i ambitna policjantka Zuza Wasiluk (Paulina Gałązka). Zuzia podsłuchuje rozmowę Henryka z młodą kobietą w archiwum. Nieznajoma Kaja okazuje się niegdysiejszą narzeczoną pasierba Mikosa. Złożył jej wizytę mecenas Bohdan Kuchar, który ponoć reprezentuje Zbyszka i w jego imieniu ma przekazać jej 300 tysięcy. Dziewczyna przyznaje, że w każdą rocznicę śmierci ukochanego otrzymuje pocztówkę. Po wyjściu Kai Henryk uświadamia sobie, że Kuchar sprawował pieczę nad sprawami Michała Bożyńskiego "Bazyla". Podejrzewa, że przestępca usiłuje pozyskać informację o Marii, matce jego przybranego syna. Wyznaje policjantce, że Zbyszek był menadżerem w restauracji Bazyla i poważnie się z nim pokłócił, gdy zrozumiał, że szef prowadzi nielegalne interesy. Kilka dni później zostały znalezione jego spalone zwłoki, a Maria odeszła bez wyjaśnień. Archiwiści idą następnego dnia do kancelarii Kuchara. Później Henryk analizuje pocztówki przyniesione przez Kaję Znaleziony odcisk palca na jednej z nich należy do Zbyszka, a trzy ostatnie przyszły ze Skierniewic. Zuza nakłania Tomka do współpracy z tamtejszą policją. Szukają kobiet, które przyjechały po 2016 roku. Wieczorem Mikosa odwiedza Bożyński w towarzystwie kilku mężczyzn. Kolejnego dnia Henryk dostrzega na stacji benzynowej osobę przypominającą mu żonę. Archiwiści ruszają za nią, nie wiedząc, że sami też są śledzeni.