Spielberg regularnie w TVP 1

Połaczenie Jurajskiego Parku z LOST? Ciekawa perspektywa. Tak właśnie reklamowany jest nowy serial ze stajni Stevena Spielberga. Trzba przyznać, rekomendacja co sie zowie. Ale nad całym serialem roztacza sie jeszcze duch Eureki - przeciętny widz ma prawo czuć się zdezorientowanym.

"Terra nova", czyi serial, który niebawem zawita do naszych domów za pośrednictwem TVP to bajeczka o ucieczce z przeludnionego świata do prehistorii. Jest to możliwe dzięki tunelowi w czaso-przestrzeni, który przenosi bohaterów z apokaliptycznego 2042 r. 85 milionów lat wstecz. Pomysł zaiste szalony, ale jakże interesujący.

W zestawieniu z innym serialem wyprodukowanym przez Spielberga w ostatnim czasie - "Falling Skies", w którym przedstawiony jest ruch oporu na okupowanej przez kosmitów Ziemi - "Terra Nova" wyglada na wskroś... fantastycznie. To z pewnością zasługa konwencji i dopasowania poziomem do poziomu primetime'owego targetu.

Spielberg bardzo umiejętnie bawi sie konwencja serialu telewizyjnego z tajemnicą w tle (LOST), komediowo-kryminalno-niedorzecznego (Eureka), rodzinnego - no i te jego ulubione dinozaury!

TVP, wykupując go od FOX dokonała dobrego wyboru. Losy rodziny Shannonów w starciu z dzikim prehistorycznym światem oglądać będzie można w "Jedynce" juz wkrótce.

Szymon Woźniak

Specjalista ds. komunikacji

szymon@comsat.pl