Kategoria: Na kanapie

No eagle, no fun

koszulki

 

Pobudowaliśmy stadiony, dzielnie próbowaliśmy także i drogi, przeprowadzamy cyfryzację, która da nam możliwość obserwowania rozwoju wypadków na polskich boiskach w jakości HD. Nam czyli przeważającej większości Polaków, bo DVB-T, a także kanały Telewizji Polskiej są własnością nas wszystkich. Cały misterny plan... padł, kiedy okazało się, że w powszechnym zamieszaniu zapomnieliśmy o jednym, zdawałoby się, nieistotnym szczególe.

 

 

 

- Nasz logotyp, który przedstawiliśmy w kwietniu, zawiera takie elementy jak barwy narodowe, orzeł i piłka. Jest to więc logotyp utrzymany w konwencji elementów, które dla Polaków są najważniejsze. Nowa koszulka przedstawia flagę i jest utrzymana w biało-czerwonej kolorystyce, więc jest to koszulka, która w pełni oddaje ducha polskiego – tłumaczy Agnieszka Olejkowska, pani rzecznik PZPN – ta sama, która przypisywała nowemu logotypowi pierwszeństwo przed godłem, z tego tytułu, że tego pierwszego nie można zastrzec. Zupełnie, jak gdyby polska reprezentacja była stworzona do sprzedaży koszulek, a nie do celów sportowych.

 

 

 

Choć z tymi celami jest nie najlepiej. Tylko niepoprawni optymiści wierzą, że polskiej kadrze na największej imprezie początku trzeciego tysiąclecia uda się nie skompromitować. Ale tego mogliśmy się przecież spodziewać. Samo życie jest wartością mniejszą od życia godnego i przyzwoitego. Dlatego też wierzyliśmy, że mimo braków w wyszkoleniu i usposobieniu taktycznemu – nasze „Orły” chociaż pokażą charakter. Walkę. Nie przyszło nam jednak do głowy, że mogą to być „Orły” bez orzełka na piersi.

 

 

 

Pobudowaliśmy stadiony, dzielnie próbowaliśmy także i drogi, przeprowadzamy cyfryzację. Kupcie odbiornik marki Comsat, aby w jakości HD obejrzeć kompromitację piłkarzy, abo to ja wiem czy, polskich. Aha, tak gwoli ścisłości – nasz znak jest zastrzeżony...

 

 

 

Szymon Woźniak

 

Specjalista ds. komunikacji

 

aaaszsklep.comsat.pl

 

X