Polska równych szans cyfrowych

Z okazji polskiej prezydencji właśnie zakończyła się konferencja w Gdańsku poświęcona integracji cyfrowej Europy. Realizacja przyjętej mapy drogowej ma przyczynić się do włączenia do cyfrowego świata 150 milionów Europejczyków.

Pierwsze pytanie jakie przychodzi do głowy w odpowiedzi na agencyjne doniesienia z konferencji dotyczą zasadności tych zabiegów: czy aby na pewno walka o włączenie ludzi wykluczonych cyfrowo do wirtualnego świata to absolutna konieczność? Czy nie odbywa się ona samoistnie? Czy zmiany, które wciągają nas do wirtualnego świata nie są zbyt raptowne i gwałtowne? Czy nie za dużo?

Otóż... nie. Ograniczając sprawę do samej Polski bez dostępu do sieci i cyfrowego świata pozostaje aż 10 milionów Polaków, co stanowi czwartą część naszego społeczeństwa. 10 milinów Polaków nie ma szans przeczytać tego artykułu, sprawdzić programu telewizyjnego w tym serwisie, albo dowiedzieć się o co chodzi z tą naziemną telewizją cyfrową! Nie mówiąc już o tych wszystkich aspektach życia publicznego, dyskusji społecznych z których ludzie bez dostepu do cyfrowych mediów są wykluczeni.

Według ustaleń podjętych w Gdańsku – dostęp do Internetu i Naziemnej Telewizji Cyfrowej ma być obligatoryjny i zapewniony wszystkim. Nie powiedziane, że skoro zadbamy o dostęp wszystkich do cyfrowego tortu, absolutnie wszyscy muszą siedzieć przy kompie i nie wyściubiać nosa znad Ipada i sprzed ekranu telewizora. Ale życie bez tych mediów, niech będzie świadomą decyzją każdego z nas.

Szymon Woźniak

Specjalista ds. komunikacji