Analogowo-cyfrowy test

Cyfryzacja postępuje. Kolejne miasta zostały włączone do zasięgu multipleksu trzeciego. Zupełnie bez echa, wszak, gdy wszystko przebiega zgodnie z planem, nie ma o czym mówić...

Można narzekać na całość istoty DVB-T w Polsce: że mało obszerny pakiet, że mało zróżnicowany. Ale hołdując narodowym zwyczajom w narzekaniu zapominamy dostrzec, że odpowiedzialni za to ludzie spisują się na co najmniej czwórkę z plusem.

Jak ważna jest cyfryzacja pokazują premierowskie zakusy na utworzenie resortu zajmującego się tą działką. To jedno z większych cywilizacyjnych i technologicznych wyzwań w ostatnich latach, ale zaledwie początek i zalążek tego co nas czeka w niedalekiej przyszłości.

Przejście analogowo-cyfrowe to zaledwie drobinka tego co jeszcze przed nami. Szeroko pasmowy Internet, informatyzacja instytucji publicznych, czy szerzej: struktur państwa i praca nad nowymi technologiami to rzeczy absolutnie konieczne, byśmy nie pozostali w tyle za zmieniającą się Europą, a przede wszystkim rozwijającym światem.

Nie oczekujmy od razu, że raptem staniemy się liczącą siła w europejskiej organizacji kosmicznej. Ale mamy prawo oczekiwać inwestycji w nowe technologie. I skutecznej realizacji projektów w tym obszarze. W tym kontekście, to jak uporamy się z wprowadzeniem Naziemnej Telewizji Cyfrowej jest dla nas kluczowym testem. Na razie nie jest źle...

Szymon Woźniak

Specjalista ds. komunikacji