Kategoria: Trendy

Kto bedzie płakał po TP?

Wprawdzie temat dotyczy telewizji tylko pobocznie, ale to tylko pozorne wrażenie. Cały rynek telekomunikacyjny, będzie wkrótce jedną spójna gałęzią biznesu, a ludziom związanym z nią w przyszłości trudno byłoby sobie wyobrazić, jak mogliśmy kiedyś to wszystko oddzielać. Wielka konsolidacja już się zaczęła.

 

Zobaczmy, jak to było drzewiej: telefonia stacjonarna, telefonia mobilna, telewizja satelitarna, telewizja kablowa, telewizja mobilna, telewizja pay per view, internet. Już od dłuższego czasu duże podmioty postawiły na kompleksowość ofert. Platformy cyfrowe proponowały swoim abonentom Internet satelitarny, z kolei sieci komórkowe mają w pakietach także Internet mobilny. Dostawcy telefonii stacjonarnej od jakiegoś czasu proponują telewizję i Internet. Ale nikt jeszcze nie zrobił takiego skoku na cały tort, jak Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Polsatu, od niedawna także Plusa i wielu, wielu innych.

 

Jego działania na rynku telekomunikacyjnym (włączenie do swojego konsorcjum giganta komórkowego, przejęcie firmy obsługującej telewizje mobilną, wprowadzenie Internetu LTE) wymogły szybką reakcję reszty. Na tą nie trzeba było długo czekać. Orange jest coraz bliżej zlikwidowania marki TP, czego można było się spodziewać, ale także, zaprzestania sprzedawania nowych abonamentów telewizji stacjonarnej (eee to ktoś jeszcze kupuje nowe?).

 

To kolejne epokowe wydarzenie – Telekomunikacja Polska odchodzi w niepamięć, siada w zasłużonej loży oldskululowców – razem z Pevexem i Małym Fiatem. I zwiastuje moment, kiedy całym naszym kontaktem ze światem będziemy zarządzać małą skrzynką, trzymaną blisko przy sobie.

 

Szymon Woźniak
Specjalista ds. Komunikacji

aaaszsklep.comsat.pl

 

X