Pielęgniarki   odcinek 33

Historie sześciu pracownic jednego z miejskich szpitali. Problemy i dylematy pacjentów, oglądane z perspektywy kobiet, które wykonują jeden z bardzo wymagających, a jednocześnie zupełnie niedocenianych, żeńskich zawodów. Zdenerwowany mężczyzna przywozi do szpitala córeczkę, Maję. Dziewczynka ma wysoką temperaturę i silne ataki kaszlu. Lekarze diagnozują u niej koklusz. Okazuje się, że ojciec, wierząc, że szczepionki powodują autyzm, nie zabezpieczył dziecka przed chorobą. Wkrótce na oddziale zjawia się matka dziewczynki. Zarzuca byłemu mężowi, że Maja zachorowała przez niego. Mieszka na wsi, nie je mięsa, jest wychowywana w przedziwny sposób, który obniża jej odporność. Mężczyzna twierdzi, że razem z córką stara się żyć w zgodzie z naturą, dzięki czemu rzadko odwiedzają lekarzy. Następnie przypomina żonie, że niedawno przypomniała sobie o macierzyństwie i zabrała córkę na wakacje do Indii. Skąd zapewne przywiozły chorobę. Tymczasem do przełożonej pielęgniarek przyjeżdża siostra. Ma ze sobą wszystkie rzeczy, bo pokłóciła się z partnerem i nie ma gdzie mieszkać. Julita, znając swoją rozkapryszoną i roztrzepaną siostrę, spodziewa się kłopotów. Wkrótce okazuje się, że ma rację.