Przygody młodego Indiany Jonesa

Indiana i jego bliscy przybywają do indyjskiego miasta Benares. Tam państwo Jones poznają ludzi z kręgu Towarzystwa Teozoficznego, którzy uznają młodego Jiddu Krishnamurtiego za nowego zbawiciela. Wkrótce Indiana i duchowy przywódca zaprzyjaźniają się. Wspólnie grają w krykieta i bejsbol, lecz także wiodą poważne dysputy na tematy religijne. Chłopiec pokazuje Indianie miejsca istotne dla wyznawców jego wiary i uświadamia mu, jak ważne dla jego ludu jest religia. Następnym przystankiem na trasie podróży Jonesów są Chiny. Na miejscu młody Henry wyrusza na wycieczkę w towarzystwie matki (Ruth de Sosa) i panny Seymour (Margaret Tyzack). Wkrótce jednak samopoczucie chłopca pogarsza się - dostaje wysokiej gorączki i zaczyna majaczyć. W dodatku w trakcie silnej ulewy uczestniczy wyprawy tracą wóz i cały swój bagaż. Znajdują schronienie w chacie chińskich wieśniaków. Anna nakazuje niezwłocznie sprowadzić lekarza, jednak najbliższy medyk miększa o dwa dni drogi od wioski. Ponieważ stan zdrowia chłopca gwałtownie się pogarsza, wieśniacy namawiają panią Jones, by skorzystała z pomocy miejscowego uzdrowiciela. Kobieta nie wierzy w skuteczność tego typu terapii, jednak w końcu postanawia zaryzykować.