Lombard. Życie pod zastaw 10   odcinek 494

Pracownicy i właściciele lombardu na Cichej mają jak zawsze ręce pełne pracy. Nowi i stali klienci przynoszą rozmaite przedmioty, np. kulki antystresowe, oldschoolową prasę do owoców czy stylowy motocykl. Również w ich życiu osobistym wiele się dzieje. Andżelika i Mariusz niebawem mają wziąć ślub, jednak zachowanie Julki, córki mężczyzny z poprzedniego związku, kładzie się cieniem na ich codzienności. Również do kobiety wracają nierozwiązane sprawy z przeszłości. Tymczasem Kazimierz i Beata odzyskują uprowadzonego wnuczka, Sebusia, i synową. Barski nie zamierza tracić jednak czujności. Chce mieć oko na Ryżego. Lolek i Marta z kolei poważnie myślą o założeniu rodziny. Czeka ich wiele zaskoczeń. Marianna Tygrysiak uczy polskiego w prywatnej szkole. Uczniowie bardzo ją lubią. Córka Marianny, Alicja, cierpi na mukowiscydozę. Aby uzbierać na leczenie, nauczycielka dorabia po godzinach i udaje się do lombardu z zabytkowym zegarkiem, pamiątką po zmarłym mężu. Tygrysiak zmaga się z problemami także w pracy. Dyrektorka szkoły, niezadowolona z niedyspozycyjności podwładnej, stosuje wobec niej mobbing. Uczniowie postanawiają pomóc Mariannie. Kolejnym klientem lombardu jest ksiądz, który chce kupić pióro dla proboszcza. Nazajutrz w firmie zjawia się jego sobowtór i kradnie sprzęt elektroniczny. Przy następnym spotkaniu Lolek dokonuje obywatelskie zatrzymanie. Anka dzwoni na policję. Lolek i Marta uczestniczą w kursie dla rodziców adopcyjnych. Poznają ciemne strony adopcji starszego dziecka. Iwona chce zamieszkać z Patrycją. Do młodej matki dzwoni też Ryży, który bardzo prosi ją o widzenie w więzieniu.