Lombard. Życie pod zastaw 9   odcinek 468

Życie właścicieli i pracowników lombardu na Cichej, zarówno prywatne, jak i zawodowe, bywa burzliwe. Kolejni klienci dostarczają niezapomnianych wrażeń. Lolek musi wycenić nogę, którą przyniesie znajomy Ziutka. Okazuje się, że to element ekspozycji z muzeum, w którym kiedyś pracował. Mariusz nie ma pojęcia, czy warto przyjmować w zastaw kieł pewnego prehistorycznego zwierzęcia. Jakby tego było mało - lombard odwiedza para jaskiniowców. Do zakładu zagląda również pełna energii witalnej pani Filomena, która angażuje się w inicjatywę społeczną na rzecz wykluczonych ze społeczeństwa seniorów. Kazimierz dokłada tymczasem wszelkich starań, by odnaleźć swoją synową, Patrycję, i jej synka, którzy zostali porwani przez Ryżego. Jaca pragnie wyprowadzić się z domu, liczy również na poprawienie relacji z rodzicami Agaty. Anka w dalszym ciągu liczy na poznanie miłości życia. Benia z kolei spełnia się jako matka i zdobywa nowych fanów przez swojego vloga - MamaBenia. Beton jak zawsze ją wspiera - także w pracy. Lolek i Marta czerpią z życia pełnymi garściami, ale inna lombardowa para, Andżela i Mariusz, konfrontuje się z nieoczekiwanymi problemami. 29-letni Wojtek wychowywał się na wsi. Mieszkał wraz z nieżyjącą już matką oraz wujkiem Olgierdem, którego od zawsze nazywał tatą. Biologiczny ojciec odszedł od rodziny, gdy Wojtek miał zaledwie dwa lata. Mężczyzna był agresywny, nadużywał alkoholu i cieszył się złą opinią wśród mieszkańców. Schorowany już 65-letni Olgierd postanowił przepisać całe gospodarstwo na przybranego syna i jego żonę. Wojtek postanawia oddać do lombardu część rzeczy z tego domu. Prosi także Lolka o sporządzenie wyceny na miejscu. W trakcie wizyty w rodzinnym domu Wojtka, pracownik zakładu odkrywa coś przerażającego. Innym razem w lombardzie pojawiają się Zefel i Boguś, którzy umówili się przez internet na randki w okolicy. Niebawem odkrywają, że ich wymarzone partnerki to ta sama kobieta. Lolek i Marta rozmawiają na temat założenia swojej rodziny.