Lombard. Życie pod zastaw 11   odcinek 586

Klienci lombardu jak zawsze wprowadzają do firmy Kazimierza (Zbigniew Buczkowski) i Beaty (Małgorzata Szeptycka) Barskich sporo nowej energii. Ich historie nierzadko są zabawne, romantyczne czy wzruszające, ale zdarzają się także dramatyczne sytuacje. W życiu prywatnym właścicieli lombardu także dużo się dzieje. Przyglądają się zawirowaniom w relacji swojej córki, Marty (Agata Szafrańska), i Lolka (Jerzy Górski). Benia (Rita Weinar), jak zawsze pełna entuzjazmu, wraca do pracy. Roman (Marcin Borchardt) ma na ten temat swoje zdanie. Andżela (Dominika Skoczylas) i Mariusz (Michał Chorosinski) poznają uroki rodzicielstwa. W życiu Patrycji (Paulina Jeżewska) znów zamiesza Adam (Arkadiusz Tańcula), a zaprzyjaźniony z Kazimierzem policjant i zarazem mąż Beni, Beton (Dominik Dąbrowski), jak zawsze będzie miał ręce pełne roboty. Właścicielka luksusowego salonu piękności, Katarzyna Solecka, ma problemy z brakiem klientek z powodu brzydkiego zapachu wydobywającego się z wentylacji. Za nieprzyjemną woń odpowiada pobliski sklep rybny prowadzony przez Ofelię Zarembę. Choć stoi tam od wielu lat, problem z odorem pojawił się dopiero niedawno. Mieszkańcy kamienicy, którzy mają tego dość, biorą sprawy we własne ręce. Ofelia Zaremba zapewnia, że niedawno wymieniała wentylację, ale sanepid podejmuje decyzję o zamknięcu sklepu do czasu usunięcia problemu. Wkrótce na jaw wychodzi prawda związana z nieprzyjemną wonią... Klientka lombardu chce pozbyć się klocków LEGO należących do jej męża. Kolega po fachu Romana, Migacz, odwiedza go w pracy wraz z menedżerem Gumaczem. Pracownik lombardu jest bardzo zaskoczony. Okazuje się, że stand-uper jeszcze niedawno był na odwyku.