Ostatniej nocy w Soho

Ellie (Thomasin McKenzie) kocha modę i muzykę lat 60. Przyjeżdża do Londynu, by zrealizować swoje wielkie marzenie i rozpocząć naukę w szkole dla projektantów. Nieśmiała, wyobcowana dziewczyna nie potrafi odnaleźć się w towarzystwie przebojowych, nieustannie imprezujących studentów. Zaprzyjaźnia się jedynie z Johnem (Michael Ajao). Niebawem wyprowadza się z akademika i wynajmuje pokój na poddaszu w Soho w domu pani Collins (Diana Rigg). Gdy zasypia, niespodziewanie przenosi się w przeszłość, do swojej ukochanej epoki. Jest zdumiona, ale i oczarowana, więc daje się porwać przygodzie. Poznaje początkującą piosenkarkę, olśniewającą Sandie (Anya Taylor-Joy), która romansuje z czarującym menadżerem klubu Jackiem (Matt Smith). Odtąd Ellie nocami w swoich niezwykle realistycznych snach snuje się po klubach swingującego Londynu, chłonąc jego klimat i obserwując losy wschodzącej gwiazdy estrady. Sandie staje się jej inspiracją. Z czasem wizje dziewczyny zmieniają się jednak w przerażające koszmary. Przerażona Ellie próbuje rozwikłać zagadkę morderstwa, które widziała podczas swoich nocnych wypraw, a mroczne fantazje zaczynają mieszać się z realnym życiem. Efektownie zmontowany psychologiczny dreszczowiec ze znakomicie dobraną muzyką. Anya Taylor-Joy sama wykonała wszystkie piosenki z nastrojowym "Downtown" Petuli Clark na czele. To ostatni występ Diany Rigg. Film jest dedykowany jej pamięci.