Lep na muchy

Tripp Kennedy udaje się do banku, by rozmienić pieniądze. W chwili gdy rozmawia z sympatyczną kasjerką Kaitlin, orientuje się, że wybrał pechowy moment na wizytę - na bank napadają dwie działające niezależnie grupy przestępcze. Jednym wejściem wbiegają Darrien, Gates i Weinstein. Są zamaskowani, ubrani niczym wojownicy ninja i uzbrojeni jak komandosi. Sprawiają wrażenie profesjonalistów. Z drugiej strony uderzają zblazowani amatorzy w rockowych strojach - Billy Ray oraz Jelly. System bezpieczeństwa zamyka wszystkich w budynku. Pracownicy i klienci banku stają się zakładnikami zdezorientowanych bandytów. Wkrótce dochodzi do strzelaniny, w której prawdopodobnie przez przypadek ginie agent federalny. Dociekliwy Kennedy nie może uwierzyć, że sytuacja jest konsekwencją zbiegu okoliczności. Jako jedyny dostrzega szczegóły, które sugerują, że spotkanie dwóch nieudolnych band włamywaczy nie było dziełem przypadku. W rozwikłaniu zagadki pomaga mu błyskotliwa kasjerka Kaitlin. Przy okazji oboje uświadamiają sobie, że nie są sobie obojętni. Tymczasem wraz z kolejnymi eksplozjami i wymianami ognia atmosfera w banku gęstnieje...