Na patrolu   odcinek 15

Opowieść o codziennej pracy policjantów, którzy interweniują w przypadkach bójek, przemocy domowej, zaniedbywania dzieci oraz przestępczości i ryzykownych zachowań nastolatków. Funkcjonariusze mają do czynienia z bardzo różnymi sytuacjami. Czekają ich niebezpieczeństwa i silne emocje, a także prawdziwe tragedie. Czasem przytrafia im się również coś zabawnego. W każdym odcinku ukazane zostają dwie historie, w których uczestniczy jeden zespół patrolowy. Mała Nicola zamknęła się przed ojcem w domu. Podczas gdy dziewczynka stoi w oknie na 3. piętrze, jej ojciec wraz z policjantami w napięciu oczekuje na przyjazd straży pożarnej. Tymczasem funkcjonariusze dostają wezwanie od kelnerki jednej z kawiarni. Taras lokalu jest obrzucany bombami wodnymi, co odstrasza klientów. Rozglądając się wokół, policjanci natrafiają na starszą kobietę, która twierdzi, że to sprawka dzieci. Zawartość jej kieszeni potwierdza jednak, że to ona stoi za niewybrednym żartem. Okazuje się, że kobieta celowała bombami w dwie koleżanki siedzące w kawiarni. Niebawem policjanci jadą na parking supermarketu. Znajdują tam zamkniętą w samochodzie emerytkę, która dusi się z braku powietrza. Lekarze ratują kobietę, podczas gdy funkcjonariuszom udaje się znaleźć kierowcę auta - synową emerytki.