Morderstwo Morrisonów

Georgia. Osiemnastoletni Luke Morrison (Jonathan Scarfe) pracuje w firmie transportowej swojego ojca, ale mieszka ze swoją dziewczyną Kimberley (Tanya Allen). Podczas jednego z kursów odwiedza dom. Wewnątrz znajduje ciała zamordowanych rodziców i najmłodszego brata Boby'ego. Podejrzenia o popełnienie morderstwa padają na starszego brata Luke'a - Walkera (John Corbett), który przebywał poza domem i nie ma wiarygodnego alibi. Po pogrzebie państwa Morrisonów odczytany zostaje ich testament. Zgodnie z ich wolą Walker ma sprawować kontrolę nad majątkiem rodziny tylko do dnia, w którym Luke skończy 21 lat. Oprócz tego chłopak dostaje olbrzymią sumę pieniędzy z ubezpieczenia rodziców. Bez namysłu postanawia ożenić się Kim. W międzyczasie policja znajduje w jego piwnicy ślady krwi oraz strzelbę, z której strzelano do jego najbliższych. Luke staje się podejrzanym numer jeden, ale funkcjonariusze nie są w stanie udowodnić mu zbrodni. Tuż po ślubie Kim i Luke wyprowadzają się z miasta. Po dwóch latach wracają razem z synkiem. Okazuje się, że ich prywatny biznes upadł i muszą prosić Walkera o pomoc. Brat zaprasza Luke'a na kolację, podczas której chce wymusić na nim przyznanie się do winy. Świadkiem spotkania jest szeryf, Byron Calhoun (Gordon Clapp).