Beverly Hills 90210   odcinek 12

Brandon (Jason Priestley) i Brenda (Shannen Doherty) Walsh dorastali w Minnesocie, gdzie należeli do typowej klasy średniej. Kiedy przeprowadzili się do luksusowego, opływającego w przepych Beverly Hills, odkryli, że przyjaźń z dziećmi bogaczy i sław nie zawsze jest tak przyjemna, jak można przypuszczać. Szczególne trudności napotykają osoby, które nie pochodzą stąd. Brandon i Brenda po raz pierwszy zetknęli się z tak mocną rywalizacją dotyczącą ubrań czy samochodów. Rodzeństwo stara się zaaklimatyzować, oznacza to jednak, że muszą dopasować się do towarzystwa. Będzie im trudno pogodzić trwałe rodzinne wartości oraz zupełnie swobodny, szybki styl życia w Beverly Hills. W piątym sezonie serialu Brenda podejmie decyzję o pozostaniu w Londynie, gdzie rozwija swoją aktorską karierę. Tymczasem u Walshów zamieszka Valerie Malone (Tiffani Thiessen), córka przyjaciela rodziny. Kelly (Jennie Garth) i Brandon postanawiają ujawnić swój związek. Dylan (Luke Perry) zdecyduje, że powróci do miasta. W obsadzie serialu znaleźli się znani z poprzednich sezonów Jason Priestly (Oko obserwatora) i Brian Austin Green (Gotowe na wszystko), a także Tiffani-Amber Thiessen (Białe kołnierzyki), Emily leci z Paryża do San Fransisco. W przerwie w podróży chciałaby spotkać się z Brandonem. Jest zawiedziona, gdy dowiaduje się, że chłopak spotyka się z Kelly. Okazuje się, że oboje za sobą tęsknili. Idą razem do hotelu. Steve i Griffin urządzają imprezę w pewnym opuszczonym domu. Pomaga im Valerie, która ma nadzieję, że uda się jej odzyskać Steve'a. Griffin powoduje zwarcie w instalacji elektrycznej. Wybucha pożar. Ogień odcina Steve'owi i Valerie drogę ucieczki. Zostają uwięzieni w sypialni. Z pomocą przychodzi im Ray.