Lekarz w moim domu   odcinek 2

Grupa lekarzy udaje się do sześciu rodzin, by przez tydzień obserwować ich nawyki żywieniowe, aktywność fizyczną i inne ważne aspekty życia, które wpływają na stan zdrowia. Specjaliści mierzą pacjentom ciśnienie przy pracy i w domu na kanapie. Prześwietlają jajecznicę na bekonie w poszukiwaniu złego cholesterolu. Po szczegółowej obserwacji przychodzi pora na dokładną diagnozę i prognozę na przyszłość. Pacjenci dowiadują się, jak będzie wyglądało ich życie za pięć lat i na jakie choroby mogą zachorować. Widzowie zobaczą, czy wszyscy zmienią złe nawyki. Mają na to osiem tygodni. Po tym czasie lekarze znów biorą rodziny pod swoje skrzydła i przeprowadzają kolejne badania. 68-letni Christie Porter przez 17 lat służył w wojsku. Po przejściu na emeryturę starał się dużo spacerować, ale szybko z tego zrezygnował. Dziś prawie nie wychodzi z domu, a w dodatku dużo pali. Jego skóra przybrała popielaty kolor, mężczyzna ma ciągłą chrypkę i zdarzają mu się ataki duszności. Również Margaret, 62-letnia żona Christiego, w ogóle nie ćwiczy i zdaniem specjalistów już nie długo będzie musiała korzystać z wózka inwalidzkiego. Pani Porter zupełnie nie przejmuje się tym, że w jej rodzinie wiele osób zmagało się z chorobami serca oraz nowotworami. Licząca sobie 43 lata córka pary bez przerwy zajada słodycze i jest przekonana, że ma świetną kondycję. Przez osiem tygodni lekarze zaopiekują się rodziną Porterów, wezmą pod lupę ich nawyki i dolegliwości. Medycy, podejrzewając u Christiego raka płuc, spróbują przekonać go do rzucenia nałogu. Pozostaje nadzieja, że mężczyzna ma więcej silnej woli niż jego córka, która mimo wyraźnych zakazów i tak zamawia w restauracji tuczące potrawy.