Jeszcze nie koniec

Miriam (Léa Drucker) i Antoine (Denis Ménochet) Besson po rozwodzie walczą o opiekę nad jedenastoletnim synem, Julienem (Thomas Gioria). Kobieta chce uzyskać wyłączną opiekę nad chłopcem, aby ochronić go przed ojcem, który, jak twierdzi, jest niezwykle brutalny. Z opinii kolegów z pracy wynika jednak, że mężczyzna jest opanowany i bezkonfliktowy. Na sali sądowej nie pojawia się ani 18-letnia córka (Mathilde Auneveux), ani Julien. Zostaje natomiast odczytane oświadczenie chłopca, w którym stwierdza, że nie chce utrzymywać żadnego kontaktu z ojcem. Sędzina otwarcie przyznaje, że nie wie, które z rodziców jest większym kłamcą, a w wyniku niewystarczających dowodów, decyduje, że jedenastolatek będzie dzielił czas między swoich opiekunów. W ten sposób staje w ogniu narastającego konfliktu pomiędzy rodzicami i stara się zapobiec najgorszemu. Film porusza nie tylko kwestię rodziny, ale również kryzysu męskości, pokazując jaki wpływ ma na Antoine fakt, że nie sprawdził się ani jako ojciec, ani jako małżonek i że wszystkim jego bliskim lepiej jest bez niego. Na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w 2017 roku w Wenecji obraz został uhonorowany Lwem Jutra jako najlepszy film debiutanta oraz Srebrnym Lwem za najlepszą reżyserię i był nominowany do Złotego Lwa. Produkcja wygrała również nagrodę publiczności w 2017 roku jako najlepszy film europejski w San Sebastian.