Gwiezdne wrota 10   odcinek 11

Ciąg dalszy przygód oddziału SG-1, tajnej jednostki wojskowej broniącej Ziemi przed zagrożeniem ze strony obcych cywilizacji. Jej członkowie podróżują w czasie i przestrzeni dzięki gwiezdnym wrotom. Podczas wypraw badają inne światy i szukają nowych technologii umożliwiających im skuteczniejszą walkę z wrogami. Rywalizacja z Ori staje się coraz bardziej dramatyczna. Wszystko przez pojawienie się Adrii, urodzonej, by poprowadzić armię swojego ludu do zwycięstwa. Tymczasem Ba'al wprowadza w życie swój chytry plan, co komplikuje sytuację i dowodzi, że jest rywalem, z którym nadal trzeba się liczyć. Załoga odkrywa, że strażnikiem jest smok ziejący ogniem. Tylko Daniel uważa, że jest to hologram, a Święty Graal nie jest materialny. Ba'al zdradza, że zna jego tajemną nazwę. Cam chce podstępem wysadzić smoka w powietrze, ale stwór nie daje się zniszczyć. Dopiero gdy Daniel wymawia Starożytne imię Morgan LeFay, smok znika. Stwór strzegł grobowca Merlina. Przypadkowo Vala przywraca Merlina do życia, a wszystkich przenosi na inną planetę. Merlin pomyłkowo bierze ich za Rycerzy Okrągłego Stołu. Ponownie przenoszą się na inną planetę, ale nie ma tam aktywnych Gwiezdnych Wrót. Jedynym ratunkiem jest umiejętność programowania, którą posiada Ba'al. Daniel sam chce tego spróbować, ale traci przytomność. Adria poszukuje zaginionych w różnych warstwach czasu. Ciało Merlina znika, a załoga jeszcze raz się przenosi. Daniel budzi się i chce sam zbudować mającą magiczną moc broń Świętego Graala. Sam i Ba'al uciekają. Daniel zostaje schwytany przez Adrię i wojska Jaffy.