Blondynka 2   odcinek 5

Dalsze perypetie dwudziestoparoletniej lekarki weterynarii, Sylwii Kubus (Julia Pietrucha), która porzuciła życie w Warszawie i przeniosła się do małej miejscowości Majaki. Młoda kobieta cieszy się już dużym szacunkiem mieszkańców wsi i nie boi się stawiać czoła rozmaitym problemom. Z jej zdaniem muszą liczyć się nie tylko przyjaciele, ale też wójt, miejscowy biznesmen Manej i członkowie lokalnej mafii celnika. Nie wszystko w jej życiu jest jednak poukładane. Jej skomplikowany związek z Marcinem (Michał Lesień) zostaje wystawiony na próbę wraz z przybyciem do Majaków wpływowej matki mężczyzny. W domu doktora Fusa zjawia się matka Marcina, która marzy o tym, by poznać swoją niedoszłą synową. Do konfrontacji między kobietami odchodzi w punkcie kopulacyjnym Waniuka, gdzie Sylwia robi wykład na temat różnorodności przyrodzenia samców. Marcin nie potrafi odnaleźć się w tej niełatwej sytuacji. Jego bierna postawa sprawia, że ukochana ostatecznie traci zainteresowanie dla jego osoby. Wójt wciąż próbuje namówić Dalmatę na sprzedaż klaczy o imieniu Nefretete. Obecny właściciel zgadza się, jednak stawia jeden warunek: zwierzę może zostać sprzedane dopiero po tym, jak się oźrebi. Leo Szulc oddaje Sylwii pieniądze, a także informuje dziewczynę, że ma już pomysł na to, w jaki sposób można rozwiązać kwestię psów Belli. By jego plan doszedł do skutku, weterynarz musi jeszcze raz wesprzeć dawną gwiazdę estrady. Podczas gdy związek Sylwii kończy się, Majka zaczyna nowy etap swojego życia. Okazuje się bowiem, że dziewczyna jest w ciąży. Po wielu próbach Jasiuni udaje się w końcu dodzwonić do Australii. Nie ma jednak dobrych wiadomości. Okazuje się bowiem, że doktor Fus miał wypadek samochodowy i przeżył śmierć kliniczną.