Zaraz wracam   odcinek 15

We wsi Polskie Pole życie na pozór płynie spokojnie, jednak w urzędzie gminy roi się od intryg, osobistych dramatów i zabawnych wydarzeń. Pracownicy, z wójtem Eligiuszem Czaplą (Mariusz Kiljan) na czele, zmagają się nie tylko z problemami mieszkańców, ale i własnymi, trudnymi wyborami życiowymi. Włodarz gminy stara się zdobyć prawa miejskie dla Polskiego Pola. Pomimo kłopotów zdrowotnych i nieuczciwej rywalizacji politycznej, konsekwentnie dąży do rozwoju swojej małej ojczyzny. Otoczył się zaufanymi ludźmi, którzy, podobnie jak on, z zaangażowaniem działają dla dobra Polskiego Pola i jego mieszkańców. Bartosz, ojciec Marii, razem z prawnikiem planuje, jak zaszkodzić córce. Zamierza zatrudnić fałszywego świadka, który będzie twierdził, że atak był zaplanowany. Ich rozmowie przysłuchuje się matka Marii, Kinga. Wiktoria przypomina Renacie o ich "umowie", zmuszając ją do działania w sprawie ukrycia finansowych nieprawidłowości. Walczak, starając się odzyskać Monikę, organizuje dla niej romantyczną kolację i daje jej naszyjnik. Jego starania jednak tracą na znaczeniu, gdy Monika otrzymuje SMS-a od Roberta, na którego treść reaguje uśmiechem, co Walczak mylnie interpretuje jako zadowolenie z jego gestu. Tymczasem Michał przygotowuje romantyczną niespodziankę dla Ewy, zapraszając ją do urzędu po godzinach następnego dnia. Renata, zdesperowana, szuka pomocy u Michała, który będąc zajęty swoimi sprawami, zbywa ją. Wreszcie, pod presją szantażu, postanawia ukraść z biura Marii dokumenty obciążające Filara i Sałacińskiego. W momencie, gdy ma już otworzyć szafę, Maria wchodzi do pomieszczenia, przyłapując ją na gorącym uczynku.