Absurdy drogowe   odcinek 1

Kamil Jaśkowski i Krzysztof Ruszała kontynuują podróż po Polsce tropem absurdalnych rozwiązań drogowych. Prototypową syrenką o tajemniczym symbolu S201 udadzą się do miejsc, gdzie urzędnicy lekką ręką wydali ogromne pieniądze na niefunkcjonalne obiekty infrastruktury komunikacyjnej. Kamil Jaśkowski i Krzysztof Ruchała wyruszą niebieską syreną do stolicy. Zaprezentują miejsca postojowe blokujące wyjazd z prywatnego parkingu. Zastanowi ich też zakaz zatrzymywania i postoju ustawiony w miejscu, do którego nie da się dojechać. Później udadzą się do Bobiecka, gdzie obejrzą wiadukt prowadzący z pola na pole, ulokowany zaledwie 500 metrów od innego wiaduktu. W Książenicach zobaczą ogromną dziurę w nowowyremontowanej drodze, a w Musułach bezsensownie umiejscowione przejście dla pieszych. W Łodzi przespacerują się chodnikiem prowadzącym wprost do cieku wodnego, a w Aleksandrowie wrażenie zrobi na nich znak pozwalający parkować na jezdni, i to na zakręcie. Panów zaskoczy też zaledwie dwudziestometrowa ścieżka rowerowa w Rudniku Małym i zastanawiająco niskie ekrany dźwiękochłonne w Gliwicach.