Ludzie honoru

W bazie amerykańskiej marynarki wojennej na proces czekają dwaj marines oskarżeni o nieumyślne zabójstwo kolegi. Dowództwu zależy na uniknięciu skandalu. Do obrony żołnierzy zostaje wyznaczony niedoświadczony porucznik Daniel Kaffee. Mężczyzna wydaje się bardziej zainteresowany bejsbolem niż swoimi obowiązkami. Pragnie uniknąć długiego procesu. Chce wynegocjować dla klientów jak najniższy wyrok, kończąc sprawę ugodą. Asystentka Daniela, dociekliwa JoAnne Galloway, przekonuje go jednak, że wina oskarżonych nie jest jednoznaczna. Prawnicy mają przeciw sobie zmowę milczenia. Istnieje niepisany kodeks regulujący życie w koszarach, a dowództwo stoi na jego straży. Kaffee i Galloway ustalają, że zamordowany ubiegał się o przeniesienie z jednostki. Żołnierze znęcali się nad nim - najprawdopodobniej na rozkaz przełożonego. Pułkownik Jessep twierdzi, że nie miał pojęcia o metodach stosowanych przez podwładnego, porucznika Kendricka. Czuje się bezkarny, gdyż prawnicy nie dysponują żadnymi dowodami. Kaffee i Galloway szukają sposobu, by podczas rozprawy została ujawniona szokująca prawda, o której honor i lojalność nakazują żołnierzom milczeć.