Czarne stokrotki   odcinek 4

Geolożka Lena Opalińska (Karolina Kominek) przerywa przygotowania do wyprawy na Antarktydę i wraca do rodzinnego Wałbrzycha. Musi zmierzyć się z niewyobrażalnym dramatem - jej nastoletnia córka Ada (Alicja Wieniawa-Narkiewicz) znika wraz z pięciorgiem przedszkolaków, którymi się opiekowała. Matka od lat nie miała z nią kontaktu. Teraz desperacko stara się wyjaśnić, co się wydarzyło. Trop prowadzi do podziemnego świata opuszczonych tuneli i wydarzeń z historii miasta, sięgających II wojny światowej. Lena wraz z policjantem Rafałem Nieciem (Dawid Ogrodnik), swoim przyjacielem z dzieciństwa, odkrywa, że sprawa zaginięcia łączy się z działalnością lokalnej filantropki, Marty Czarneckiej (Edyta Olszówka). Kluczem do rozwiązania przerażającej tajemnicy mogą okazać się wizje, których doświadcza Lena. Lena przekonuje policjantów, że trzeba wysłać grotołazów do przeczesania poniemieckich podziemi - kompleksu Riese. Sznirel trafia do aresztu. Lena próbuje zlokalizować adres, który widnieje na jego kluczu. Dzięki pomocy ojca trafia do miasteczka po czeskiej stronie, do domu, gdzie w czasie wojny mieszkała Ilse Grunn, pielęgniarka z sanatorium w Szczawnie Zdroju. Niebawem Sznirel wychodzi na wolność. Rafał dostrzega na jego ręce dziwną ranę. Policjant, by wesprzeć Lukę po stracie ojca, jedzie na stypę do romskiej dzielnicy. Łamie swoje zasady i sięga po alkohol. Rozpoznany przez siostrę Luki zostaje pobity. Pijany idzie do Czarneckiej. Grozi filantropce, której interesy łączą się z jego rodziną.