Czarne stokrotki   odcinek 8-ost.

Geolożka Lena Opalińska (Karolina Kominek) przerywa przygotowania do wyprawy na Antarktydę i wraca do rodzinnego Wałbrzycha. Musi zmierzyć się z niewyobrażalnym dramatem - jej nastoletnia córka Ada (Alicja Wieniawa-Narkiewicz) znika wraz z pięciorgiem przedszkolaków, którymi się opiekowała. Matka od lat nie miała z nią kontaktu. Teraz desperacko stara się wyjaśnić, co się wydarzyło. Trop prowadzi do podziemnego świata opuszczonych tuneli i wydarzeń z historii miasta, sięgających II wojny światowej. Lena wraz z policjantem Rafałem Nieciem (Dawid Ogrodnik), swoim przyjacielem z dzieciństwa, odkrywa, że sprawa zaginięcia łączy się z działalnością lokalnej filantropki, Marty Czarneckiej (Edyta Olszówka). Kluczem do rozwiązania przerażającej tajemnicy mogą okazać się wizje, których doświadcza Lena. Lena zabiera wybudzone dzieci z powrotem do tuneli. Przepływają do podziemnego jeziora, gdzie spotykają się z Adą i jej podopiecznymi. Pozostając w transie, Lena chce dopełnić rytuału, który otworzy portal do świata Vril. Prowadzi ich duch Ilse. W retrospekcjach, w 1945 roku, pielęgniarka wraz z innymi Niemkami i ich dziećmi ucieka przed armią radziecką. Po drugiej stronie portalu zostawiła wówczas syna, a sama została na zewnątrz. Teraz, z pomocą wnuczki i prawnuczki, może odtworzyć rytuał i wrócić. Mijają strażniczki tajemnego przejścia - samice skrzypłoczy - i docierają do Vril, gdzie dochodzi do odnowienia zerwanych więzi między czterema pokoleniami kobiet. Czarnecka zachłannie czerpie ze źródła energii Vril w Mauzoleum. Smolarz obnaża jej mroczne intencje przed rodzicami zaginionych dzieci. Po wypiciu esencji kobieta umiera. Rafał podąża odkopanymi tunelami, by ratować Lenę i dzieci. Gdy dociera do podziemnego jeziora, znajduje jedynie Adę z garstką maluchów. Jej matka pozostała we Vril.