Moje wielkie greckie wesele 3

Portokalosowie po śmierci Gusa zmaga się z żałobą. W ich codziennym życiu nie brak trosk. Athena (Stavroula Logothetti) i jej mąż Yiannis opiekują się Marią (Lainie Kazan), która walczy z demencją, a Nick (Louis Mandylor) jest w separacji z żoną. Ian (John Corbett) i Toula (Nia Vardalos) są ze sobą szczęśliwi, ale nie mają pojęcia o problemach, z jakimi zmaga się ich córka Paris (Elena Kampouris). Cały klan postanawia udać się do Grecji, by wziąć udział w rodzinnym zjeździe, na który zaprasza ich daleka krewna, Victory (Melina Kotselou). Dzięki ciotce Vouli (Andrea Martin) dołącza do nich Aristotle (Elias Kacavas), którego z Paris łączy coś więcej. Mają odwiedzić wioskę, w której wychował się zmarły nestor rodu. Toula zabiera ze sobą dziennik ojca. Zamierza spełnić ostatnie życzenie Gusa i odnaleźć jego przyjaciół. Na miejscu wszystkich czeka wiele wyzwań, emocji i niespodzianek. Żywiołowa rodzina wprowadza zamieszanie w całej okolicy. Dzięki niej w lokalną społeczność wstępuje nowy duch. Niebawem Toula dowiaduje się, że Gus miał dziecko ze swoją dawną miłością, Alexandrą (Anthi Andreopoulou). Peter (Michael Constantine) to teraz już dorosły mężczyzna, a jego syn, Christos (Giannis Vasilottos), jest zaręczony z Qamar (Stephanie Nur). Szykuje się więc kolejne szalone greckie wesele. Najnowsza odsłona żywiołowej serii w reżyserii Nii Vardalos.