Geosztorm

Ziemia sukcesywnie niszczona jest przez wszechpotężne siły natury. W obliczu zagłady rządy wszystkich krajów zawiązują przymierze i tworzą Dutch Boy Program, który ma na celu zniwelowanie niebezpieczeństwa. Na orbitę zostaje wysłana seria satelitów - ich zadaniem jest monitorowanie klimatu i gwarantowanie bezpieczeństwa Ziemianom. Po niedługim czasie sprawnego działania system zaczyna staje się zawodny i zaczyna atakować planetę. Misja usunięcia awarii zostaje powierzona twórcy tego systemu - Jake'owi Lawsonowi (Gerard Butler) i jego bratu Maksowi (Jim Sturgess), z którym od dawna nie utrzymuje kontaktu i który jest częściowo odpowiedzialny za niepowodzenia w jego karierze. Z polecenia samego prezydenta USA (Andy Garcia) mężczyźni udają się na stację i odkrywają, że wada systemu jest efektem machinacji bezwzględnego człowieka, który planuje unicestwić życie na Ziemi. Dwóch skłóconych braci musi nie tylko dojść ze sobą do porozumienia, lecz także zapobiec totalnemu kataklizmowi. To już drugi film produkcji Warner Brothers poruszający tematykę kontroli sił natury, pierwszym był "Rewolwer i melonik" (The Avengers) z 1998 roku z Ralphem Fiennesem i Umą Thurman.