W samym sercu morza

Pierwsza połowa XIX wieku. Statek wielorybniczy Essex opuszcza port w Nowej Anglii. Marynarze zamierzają zdobyć wiele litrów bezcennego wielorybiego oleju. Dowodzi nimi kapitan George Pollard - człowiek dumny, ale niedoświadczony. Desperacko usiłuje wzbudzić szacunek u podwładnych. Szybko jednak popada w konflikt z pierwszym oficerem - charyzmatycznym Owenem Chase'em, którego upokorzono i pozbawiono awansu. Świadkiem ich sporów staje się młody Thomas, dla którego to pierwsza tak poważna wyprawa na otwarty ocean. Mijają bezowocne dni. W pewnym momencie jednostkę atakuje ogromny biały kaszalot, o którym od dawna wśród marynarzy krążyły legendy. Zniszczony okręt nie może kontynuować rejsu. Ocalali uczestnicy wyprawy opuszczają pokład w małych łodziach. Wycieńczeni usiłują przetrwać, a ich zasady moralne i człowieczeństwo zostają wystawione na próbę. Czeka ich kilkadziesiąt dni i nocy wypełnionych walką z żywiołem i oczekiwaniem na to, co przyniesie los. Dryfując po bezkresnym oceanie, tracą nadzieję na ratunek.