Czeka na nas świat

Piotr (Sebastian Pawlak), bezrobotny trzydziestolatek, mieszka samotnie w kawalerce na śląskim blokowisku. Nie pracuje, bo, jak tłumaczy, nie chce uczestniczyć w wyścigu szczurów. Nocami dręczą go jednak koszmary, w których zjada żywcem utrzymującą go ze skromnej renty matkę. Gdy kobieta zostaje okradziona i wyjeżdża do sanatorium, życie bohatera nagle się zmienia. Kolejny miesiąc musi przeżyć na własny rachunek. Poszukiwania pracy nie przynoszą efektów, ponieważ Piotr nie ma zawodu, skończonych studiów, nie zna obsługi komputera. Nie nadaje się także do pracy fizycznej. Za namową swojego kolegi, Sproketa (Bartosz Żukowski), postanawia zaoferować usługi erotyczne pięćdziesięcioletniej sąsiadce, ale głodny i zestresowany zawodzi też jako mężczyzna. Nie chcąc martwić matki, zmyśla historię o pracy, którą dostał w firmie brokerskiej. Ponosząc kolejne porażki, coraz bardziej ubarwia swoją opowieść. I kiedy wydaje się, że przegrał całkowicie, jego życie znów nagle się odmienia.