Pierwsza miłość   odcinek 1266

Aleks pozwala sobie na coraz więcej, wkrótce zaczyna wręcz napastować Olę. Dziewczyna policzkuje natręta i wyrzuca go za drzwi, grożąc, że wezwie policję. Cała sytuacja zdenerwowała ją jednak bardziej niż przypuszczała. Aleks zdaje sobie sprawę, że przesadził. Postanawia uprzedzić reakcję Oli i pierwszy opowiada Sabinie swoją wersję wydarzeń i twierdzi, że Ola usiłowała go uwieść. Sabina jest załamana słowami wykładowcy. Nie może uwierzyć, że jej najbliższa przyjaciółka mogła jej coś takiego zrobić. Nie chce nawet słuchać tłumaczeń Oli. Najbardziej dotkliwa jest jednak reakcja Miksera, który staje po stronie Sabiny. Opinia psychologa z poradni małżeńskiej na temat związku Stefani i Kaśki niewiele różni się od wyniku testu, który wcześniej zrobili sobie z kolorowego czasopisma. Specjalista nie ma najmniejszych wątpliwości, że ta dwójka do siebie nie pasuje. Gdy wszystkie znaki na niebie i Ziemi wskazują na to, że związek ten nigdy się nie uda, nagle Kaśka i Stefani odkrywają kilka wspólnych cech, które definitywnie łączą ich razem. Pod salonikiem fryzjerskim Wiktorii przesiaduje pies-przybłęda.