Muza

Alma Schindler (Sarah Wynter) była żoną znanego kompozytora Gustawa Mahlera (Jonathan Pryce) i kochanką najznakomitszych wiedeńskich artystów epoki modernizmu. Piękna, wykształcona i utalentowana kobieta dziś uważana jest za ostatnią wielką femme fatale XX wieku. Kochali się w niej m.in. muzyk Alexander Zemlinsky (Johannes Silberschneider), architekt Walter Gropius (Simon Verhoeven), który był jej drugim mężem, malarze Gustav Klimt (August Schmölzer) i Oscar Kokoschka (Vincent Perez), oraz pisarz Franz Werfel (Gregor Seberg), jej trzeci małżonek. Żadnemu z nich nie udało się ujarzmić Almy. To ona uwodziła mężczyzn a później ich porzucała. Wolność była dla niej tak samo ważna jak miłość i sztuka. Alma zmarła w Ameryce w 1964 roku w wieku 85 lat. Straciła troje z czworga dzieci, które miała kolejno z Mahlerem, Gropiusem i Werflem. Film australijskiego reżysera Bruce'a Beresforda warty jest uwagi ze względu na ciekawy portret wiedeńskiej cyganerii artystycznej przełomu XIX i XX wieku. Oryginalny tytuł filmu nawiązuje do jednego z najsłynniejszych obrazów Oscara Kokoschki - "Panna młoda na wietrze". Scenariusz został oparty m.in. na pamiętnikach i korespondencji Almy. Na ścieżce dźwiękowej znalazły się kompozycje Mahlera i mało znane utwory jego żony.