Star Trek: Stacja kosmiczna   odcinek 10

Przygody kapitana Benjamina Sisko (Avery Brooks) i załogi dowodzonej przez niego stacji kosmicznej Deep Space Nine. W roku 2369 dobiegła końca okupacja mieszkańców planety Bajor przez Kardasjan. Położona niedaleko Bajor stacja kosmiczna Terok Nor została opuszczona przez kardasjańską załogę, a jej systemy pokładowe uległy zniszczeniu. Po pewnym czasie tymczasowe władze Bajoran i Federacja, które przejęły stację, postanowiły ponownie uruchomić jednostkę, zwaną teraz Deep Space Nine. Na jej pokład wkroczyła załoga pod przewodnictwem kapitana Benjamina Sisko. Nie wszyscy Bajoranie zaakceptowali wznowienie pracy stacji, wciąż pamiętając krzywdy, jakie wyrządzili im kardasjańscy okupanci. Większość z nich uznała jednak Sisko za wysłannika czczonych przez nich bogów, kiedy ten odkrywa pierwszy stabilny i w pełni niezależny tunel nadprzestrzenny. Prowadzi on na drugą stronę galaktyki, do kwadrantu Gamma. Okazuje się, że ten rejon kosmiczny znajduje się pod panowaniem wrogo nastawionej do obcych, niebezpiecznej rasy Dominium. Niebawem załoga stacji musi stawić czoła najeźdźcom i obronić swoją część galaktyki - kwadrant Alfa. Załoga Deep Space Nine oczekuje wizyty przedstawicieli pewnego gatunku z kwadrantu Gamma. Przybyli goście nie są jednak zainteresowani rozmowami z oficjalną delegacją dowódców Deep Space Nine. Nalegają natomiast, aby zagrać partię pewnej gry z Quarkiem. Okazują się tak dobrzy, że Quark zaczyna oszukiwać. Jego szulerskie zapędy zostają jednak wykryte przez przeciwników, którzy zmuszają go do uczestnictwa w innej grze. Niebawem wychodzi na jaw, że stawką nowej rozgrywki jest życie członków załogi Deep Space Nine. Sisko, Kira, Dax i Bashir zostają zamienieni w pionki i trafiają do pewnego labiryntu. Od tej pory są zdani na talenty strategiczne Quarka. Każdy jego błąd taktyczny może kosztować ich życie. Tymczasem Odo próbuje odnaleźć towarzyszy.