Podróż trzecią klasą - Nikozja

Nieustraszony podróżnik Julian Hanton podczas swojej najnowszej wyprawy założył, że przeżyje za 100 dolarów tygodniowo. Musi więc polegać na życzliwości obcych ludzi oraz na odrobinie szczęścia. A z tym ostatnim bywa różnie. W Wilnie podczas masażu dowiaduje się, że ma złamany kręgosłup. Aby podreperować zdrowie udaje się do kurortu w Druskiennikach. Niestety okazuje się, że stać go tylko na zabieg polegający na jedzeniu błota. Nie lepiej jest w Turcji, gdzie na ulicy pada ofiarą gróźb wyznawców wudu, ciężko się rozchorowuje, a na koniec zostaje pobity przez czterolatka. Dobrze, że mógł chociaż pozwolić tam sobie na coś do jedzenia, bo w Kopenhadze 100 dolarów wystarczyło na jeden posiłek, który musiał jeść przez cały tydzień. Mimo trudności udaje mu się jednak odwiedzić jeszcze Mediolan, Berlin, Nikozję czy Sofię. Julian przekona się co można robić na Cyprze mając 100 dolarów na tydzień. Pije tequilę, uprawia łyżwiarstwo aby uchronić się przed gorącem i pracuje na zapleczu wielkiej restauracji, aby zapewnić sobie darmowy posiłek. W końcu w stolicy kraju bierze udział w wielkim ślubie, na który przybyło 2 tysiące gości.