Ludzie morza - Indonezja

Jérôme Delafosse wyrusza w swą podróż, by sprawdzić czy w obecnych czasach wciąż jest możliwe odnalezienie prawdziwych ludzi morza. Przejście rybołówstwa na przemysłową skalę i zmiany w środowisku naturalnym miały ogromny wpływ na życie koczowników morza, małych społeczności walczących o utrzymanie z nim swych historycznych więzi. W Indonezji Jérôme spotka ludzi Bajo. Według legendy piraci porwali ich księżniczkę z powodu jej piękna. Król rozkazał rybakom, by ją odnaleźli. Jednak księżniczka zniknęła bezpowrotnie, ale polecenie jej odszukania nigdy nie zostało cofnięte. W Peru Jérôme będzie przestrzegał przed niebezpieczeństwem morskich akrobatów klifu ryzykujących swe życie dla kilku skorupiaków. Pełna przestrogi opowieść o Morzu Aralskim, które kiedyś należało do czterech największych jezior świata, a teraz pozostała po nim jedynie dziesiąta część jego dawnej powierzchni przyniesie nam niezwykłe obrazy towarowych statków osadzonych na zawsze w piaskach pustyni. Chociaż wyłania się z tego obraz jednej z największych katastrof środowiskowych na naszej planecie, to Jérôme odnalazł w Kazachstanie nadzieje i chęci do rozpoczęcia przywracania jezioru życia i odtworzenia jego naturalnej wielkości. Być może nowoczesne spojrzenie na środowisko przyczyni się również do polepszenia losu ludzi morza. Jérôme Delafosse wybierze się na indonezyjską wyspę Sulawesi, by poznać historię najstarszego morskiego wyścigu świata wciąż żyjącego w tradycji ludu Bajo. Według legendy piraci porwali ich księżniczkę z powodu jej piękna. Król rozkazał rybakom, by ją odnaleźli. Jednak księżniczka zniknęła bezpowrotnie, ale polecenie jej odszukania nigdy nie zostało cofnięte. Dzisiaj większość ludu Bajo, który kiedyś zamieszkiwał wyspy pomiędzy Filipinami a Sulawesi, zmuszona przez polityczne reżimy przeniosła się na ląd stały. Tylko nieliczni, wyjątkowo zdeterminowani nie porzucili swej wolności i dalej całymi rodzinami żyją na morzu w swych prostych canoe nazywanych leppas.