Sprawiedliwi. Trójmiasto   odcinek 47

Trójmiasto. Nadinspektor Roman "Musashi" Gołaszewski (Artur Dziurman) kompletuje nowoczesną jednostkę stworzoną na wzór FBI przez swojego poprzednika, emerytowanego nadinspektora Pawła Lipca (Jerzy Zelnik). W jej skład wchodzą najlepsi eksperci z różnych dyscyplin, którzy mają stawić czoło przestępczości i fali zbrodni, zalewającej miasto. Brutalne realia sprawiają, że policjanci często zmuszeni są działać na granicy prawa, by powstrzymać niespotykane w innych częściach kraju bestialstwo. W okolicy wspólne interesy mają kartele narkotykowe z Ameryki Południowej, a także rosyjska, europejska i afrykańska mafia, handlarze bronią oraz żywym towarem. Na plaży znaleziono zwłoki Marianny Pilarczyk. Została ugodzona ostrym narzędziem w brzuch. Jej mąż Norbert informuje, że była ona zaangażowana społecznie i prowadziła liczne akcje charytatywne. Przyznaje on, że niedawno wdał się w romans ze swoją asystentką, Matyldą Wrońską. Zakończył tę relację. Problem w tym, że kochanka zaczęła nachodzić Pilarczyków i grozić mężczyźnie oraz jego żonie. Podczas rozmowy z policjantami podejrzana przyznaje się do wszystkiego, ale dodaje, że jej skrajne zachowanie było wynikiem kłamstw Norberta. Jednocześnie zaprzecza, aby miała cokolwiek wspólnego ze śmiercią Marianny. Tymczasem z telefonu denatki wynika, że ostatnią osobą, z którą miała kontakt, była Dorota Lubicz. To właścicielka dużej sieci sklepów z ubraniami. Kobiety miały spotkać się w sprawie wspólnej akcji charytatywnej. Dziwne jest to, że przed śmiercią Pilarczyk dzwoniła do Lubicz kilkanaście razy. Równolegle Damian i Alicja próbują rozwikłać zagadkę podpalacza, która wiąże się z pożarem folwarku Kalenica w 1987 roku. Śledczy postanawiają porozmawiać z emerytowanym stróżem prawa, który prowadził tę sprawę.