Sprawiedliwi. Trójmiasto   odcinek 49

Trójmiasto. Nadinspektor Roman "Musashi" Gołaszewski (Artur Dziurman) kompletuje nowoczesną jednostkę stworzoną na wzór FBI przez swojego poprzednika, emerytowanego nadinspektora Pawła Lipca (Jerzy Zelnik). W jej skład wchodzą najlepsi eksperci z różnych dyscyplin, którzy mają stawić czoło przestępczości i fali zbrodni, zalewającej miasto. Brutalne realia sprawiają, że policjanci często zmuszeni są działać na granicy prawa, by powstrzymać niespotykane w innych częściach kraju bestialstwo. W okolicy wspólne interesy mają kartele narkotykowe z Ameryki Południowej, a także rosyjska, europejska i afrykańska mafia, handlarze bronią oraz żywym towarem. Starszy aspirant Damian "Oczko" Gzymski i podkomisarz Alicja Lipiec ustalają, że ze sprawą podpalenia folwarku Kalenica miała związek grupa nastolatków. Jeden z nich, Floriański, kilka lat później został księdzem. Nie zdążył zdradzić policjantom powodu pożaru, gdyż jego ciało znaleziono wiszące na kościelnej dzwonnicy. Zdaniem Kosmy Floriański już wcześniej nie żył. Nie znaleziono jednak przy nim fragmentu spalonej kalenicy, którą przestępca związany z pożarem zwykle zostawiał przy ofiarach. Tymczasem Gzymski chce poznać prawdę o tym, co działo się z jego bratem, Sebastianem. Pragnie się dowiedzieć, dlaczego zniknął i przestał kontaktować się z rodziną. Sebastian tłumaczy, że miał problemy finansowe i poprosił o pomoc niewłaściwą osobę. Tą osobą okazuje się handlarz narkotyków, który z powodu długów mężczyzny miał pobić Karolinę. Problem w tym, że podczas rozmowy z Gzymskim diler przedstawia inną wersję wydarzeń.