Na Wspólnej   odcinek 3814

Dalsze losy mieszkańców ulicy Wspólnej - m.in. Basi, Weroniki i Romana oraz ich rodzin. Każdy z nich próbuje uporać się z codziennymi problemami. Wszyscy mogą jednak liczyć na pomoc bliskich. Monika Cieślikowa kontynuuje swój romans z Brunonem Krawczykiem. Małżeństwo Joanny Berg i Bogdana przechodzi kryzys. Żadne z nich nie chce zmieniać swojego miejsca zamieszkania. Łucja Agier musi poradzić sobie z obecnością swojej matki w szpitalu, w którym pracuje. Z kolei Iga Przybysz zajmuje się tajemniczą sprawą zabójstwa, podczas gdy jej życie uczuciowe zaczyna rozkwitać. Zakościelny dowiaduje się, że na jego dowód osobisty ktoś pożyczył 20 tysięcy złotych. Wzywa więc do kancelarii Łukasza. Dochodzi między nimi do awantury. Podczas niej Tadeusz dowiaduje się, że ojciec przed laty zapłacił jego koledze za to, żeby go krył i wziął na siebie całą winę za ich kryminalny występek. W zamian za to Andrzej miał wybronić Łukasza od więzienia, ale to się nie udało. Tadek już rozumie, dlaczego Łukasz pała chęcią zemsty. Tymczasem Gosia podczas lekcji chce napić się herbaty, ale nie wie, że Kris dolał jej wódki. Czując smak alkoholu, nauczycielka wpada w histerię i zaczyna szarpać ucznia. Klasa nagrywa zajście. Wieczorem do Danki i Marka przychodzi zapłakana Halina Dębkowa. Oświadcza, że Stefan nie żyje. Nalepa mówi Kamilowi o znachorze, który działa na szkodę jego pacjentki Leny. Potrzebna mu pomoc Uli w prowokacji wobec uzdrowiciela. Hoffer zgadza się. Lew przywozi więc jego córkę za wizytę. Badanie wahadełkiem przerywa znachorowi Lena, która traci przytomność. Korzystając z zamieszania, nastolatka robi zdjęcia i kradnie kilka specyfików uzdrowiciela.