MasterChef   odcinek 7/12

W nowym sezonie popularnej kulinarnej rywalizacji nie zabraknie widowiskowych konkurencji, wybitnych jurorów i rekordowej nagrody. Julia Cichocka, zwyciężczyni poprzedniej edycji, tym razem wciela się w rolę mentorki i influencerki, dzieląc się doświadczeniem z uczestnikami. Już od pierwszych odcinków zawodnicy stawią czoło inspirującym wyzwaniom oraz spotkają się ze znanymi postaciami świata kulinariów i show-biznesu. Wśród konkurencji m.in. zadania ze specjalnymi składnikami czy odtworzenie złożonych deserów. Zwycięzca powalczy o 250 tysięcy złotych, kontrakt na książkę kucharską i statuetkę. Wielki finał odbędzie się w Hiszpanii. Ten odcinek zaczyna się nietypowo. Jurorzy w żartobliwy sposób przeczytają opinie o programie, rozluźniając atmosferę przed kolejnym kulinarnym starciem. Na tym niespodzianki się nie kończą. Nagle do kuchni dołącza nowa uczestniczka. Kucharze losują pary oraz rodzaj makaronu, który stanie się bazą ich dania. Rywalizacja rusza pełną parą, a kreatywność i smak będą decydować o tym, kto poradzi sobie najlepiej. Po zakończonej konkurencji okazuje się, że tajemnicza uczestniczka to tak naprawdę Maria Dębska, wybitna polska aktorka. Jej obecność wywoła niemałe poruszenie i uśmiechy na twarzach kucharzy. Zabawa szybko ustępuje jednak miejsca poważnej walce. Najgorsi z pierwszej konkurencji muszą zmierzyć się z przygotowaniem klasycznych gołąbków. To pozornie proste, domowe danie okaże się sprawdzianem techniki, smaku i opanowania w stresie. Ostatecznie jeden z uczestników opuści program. Jednak na tym dawka emocji się nie kończy, bo odchodzący kucharz otrzymuje wyjątkową szansę...