Na bank się uda

Zamaskowani, uzbrojeni starsi panowie, Eryk Rzenno (Marian Dziędziel), Chudy (Lech Dyblik) oraz Tolek Kostrzewa (Adam Ferency), dokonują napadu na bank. Pod czujnym okiem kamer monitoringu włamują się do znajdującego się w placówce podziemnego sejfu. Kiedy jednak na miejsce docierają funkcjonariusze policji, dochodzą do wniosku, że nic nie zginęło. Okazuje się, że nie jest to do końca prawda. W tych tajemniczych okolicznościach splatają się losy trzech seniorów oraz młodego hakera i policyjnego informatyka Patryka Gajdy (Józef Pawłowski). W sprawę zaangażowana jest również piękna dziewczyna. Śledztwo rozpoczyna podchodzący do swoich obowiązków bardzo emocjonalnie prokurator Wojciech Słota (Maciej Stuhr). Pytanie, czy Eryka, Chudego i Tolka czeka na końcu nagroda, czy więzienna cela, pozostaje otwarte. Trzymająca w napięciu komedia kryminalna w gwiazdorskiej obsadzie. Niewątpliwymi atutami produkcji są szybkie tempo akcji, wyraziste postacie i dowcipne dialogi. Film promuje piosenka Mroza pt. "Napad".