Ukryta prawda   odcinek 1259

Opowieści o zwykłych ludziach, które napisało życie. Każdy odcinek to nowa historia, pełna zdrad, kłamstw czy niespodziewanych rozstrzygnięć. Jedne są zabawne, inne mają dramatyczny przebieg i finał. Iza z mężem Jankiem remontują mieszkanie. Przeprowadzają się do rodziców kobiety, Wandy i Eryka. Pewnego dnia odkrywają zniknięcie wszystkich pieniędzy wypłaconych na okres prac. Niechętny Jackowi ojciec Izy podejrzewa, że nic takiego nie miało miejsca, zapewne to on ukrył gotówkę, żeby oskarżyć teściów. Mężczyzna już raz popadł w konflikt z prawem. Jego żona rzuca podejrzenie na przyjaciela starszej pary, Romana, który wtedy u nich gościł. Oburzony Eryk zaprzecza, jakoby był on złodziejem. Janek oczekuje od Izy zerwania kontaktów z rodzicami, ale wówczas Wanda dostaje ataku serca, przez który trafia do szpitala. Dręczona wyrzutami sumienia córka troskliwie zajmuje się przechodzącą rekonwalescencję kobietą. Wkrótce spotyka Romana i oznajmia, że uważa go za złodzieja. Ten reaguje śmiechem. Dwa dni później Iza widzi w kawiarni, w której spotkała się z przyjaciółką, ojca w towarzystwie nieznajomej. Rodzic przekazuje jej kopertę, prawdopodobnie są to pieniądze na remont.