Ukryta prawda   odcinek 1266

Opowieści o zwykłych ludziach, które napisało życie. Każdy odcinek to nowa historia, pełna zdrad, kłamstw czy niespodziewanych rozstrzygnięć. Jedne są zabawne, inne mają dramatyczny przebieg i finał. 24-letnia pielęgniarka Sandra rozpoczyna pracę w przychodni podczas pandemii. Pierwsze trzy miesiące są wyjątkowo trudne: ludzie dzwonią z pretensjami, wyzywają personel medyczny, wszyscy obawiają się zakażenia koronawirusem. Koleżanki po fachu sądzą, że młoda kobieta za bardzo bierze to wszystko do siebie - jeśli tak dalej pójdzie, nie poradzi sobie w zawodzie. Tylko lekarz Michał, który niedawno został tam zatrudniony, rozumie i wspiera Sandrę. Pewnego dnia odkrywa ona zniknięcie kilku dawek szczepionki. Z tego powodu emeryt Roman robi w przychodni ostrą awanturę. Pielęgniarka robi wszystko, żeby go uspokoić. Zostaje obarczona przez szefową winą za zdarzenie. 24-latka postanawia dowiedzieć się, kto odpowiada za kradzież. Podejrzewa, że złodziejem jest jej narzeczony, student politechniki Piotrek. Obecnie brakuje mu pieniędzy, a wielokrotnie mówił, ile można zarobić na handlu szczepionką. W dodatku parę razy przychodził do przychodni po godzinach.