Zagadki losu   odcinek 10/34

Paradokument oparty na wielu wątkach - wzruszających, zabawnych, pokrzepiających, ale również kryminalnych. Każdy odcinek posiada drugie dno. Widz zyskuje nowe spojrzenie na ukazaną w nim historię. Zaskakująca tajemnica, ujawniona w finale odcinka, odmienia dotychczasowe życie bohaterów. Czasem jest ona umyślnie skrywanym przez lata sekretem, a czasem szokującym, wcześniej nieznanym faktem. Kaja i Mateusz wychowują razem trzymiesięczną córeczkę, Basię. Pochodząca z Łomży dziewczyna przerwała studia, by zająć się dzieckiem. Dziewczynka dużo płacze, mało sypia i ma kolki. Lekkoduch Mateusz nie ma zapału do opieki nad córką. Któregoś dnia oznajmia, że odchodzi, bo jest wykończony ojcostwem - chce żyć na luzie, a Kaja i Basia go ograniczają. Dziewczyna się załamuje. W opiece nad Basią początkowo pomagają jej rodzice, a potem także matka Mateusza, Irena. Wkrótce młoda kobieta odkrywa, że do teściowej przyszło dwóch podejrzanych mężczyzn, którzy szukali jej syna. Dowiaduje się też, że Mateusz został brutalnie pobity i leży w szpitalu.