Totalne remonty Szelągowskiej 5   odcinek 6/8

Prowadząca Dorota Szelągowska jest kreatywna, uwielbia zmiany, nie boi się żadnej pracy, spędza sporo czasu na klatce schodowej i nieustannie droczy się z pewnym stolarzem. W przeciwieństwie do większości ludzi, w sytuacji remontu czuje się znakomicie. Teraz rusza w Polskę już po raz piąty, by wesprzeć najbardziej potrzebujących. Bierze na tapet nie tylko mieszkania, ale również domy. Miejsce, do którego ma się udać, wskazują jej ci, którzy pragną odwdzięczyć się prywatnym bohaterom za otrzymane dobro. Tematem kolejnych odcinków staną się niesamowite, wzruszające historie rodzinne. Szósty odcinek opowiada historię dwudziestojednoletniego Kacpra, który razem z młodszym rodzeństwem dorastał w patologicznej rodzinie. Gdy miał dziewięć lat, opieka społeczna odebrała dzieci rodzicom - on zamieszkał u dziadków, pozostała trójka trafiła do domu dziecka. Kilka lat później zmarł dziadek chłopaka. Babcia była ciężko chora, musiała mieć amputowaną nogę i poruszać się na wózku. Kacper do końca jej życia otaczał staruszkę opiekę. Mieszkanie, którego metamorfozę przeprowadzi Dorota Szelągowska, należało właśnie do kobiety. Znajduje się ono w bardzo złym stanie. Szczęśliwie, na drodze uczestnika stanęła Kinga, Zorganizowała zbiórkę na drobny remont. W uprzątnięciu lokum, a także zburzeniu jednej ze ścian pomogli strażacy. Niestety, środków zabrakło, a prace utknęły w miejscu. Przybyła z odsieczą prowadząca zamierza stworzyć przestrzeń dla Kacpra oraz jego dwóch braci i siostry, by mogli wreszcie być razem. Obecnie nie mają takiej możliwości, widują się tylko w weekendy.