Jestem z Polski   odcinek 4/18

Ekipa filmowa odwiedza niezwykłe kobiety o polskich korzeniach, mieszkające w najróżniejszych zakątkach globu. Widzowie poznają ich inspirujące historie i ciekawostki związane z nowymi ojczyznami uczestniczek programu. Panie opowiadają m.in. o tym, z jakich powodów opuściły kraj i udały się na emigrację. W tym sezonie Agata, mieszkanka Jaen w Hiszpanii, ujawnia, co wspólnego ma legenda o smoku wawelskim z miejscowym podaniem o jaszczurce. Wymienia również podobieństwa i różnice między Jaen i Kielcami. W lokalnym barze zachęca ekipę do spróbowania ciastek churros i byczych jąder. Inna uczestniczka programu, mieszkająca w Corleone Elżbieta, pokazuje m.in., jak wygląda zbiór oliwek i proces tłoczenia oliwy. Mieszkanka norweskiej miejscowości Tromso, położonej 350 km za kołem podbiegunowym, opowiada o życiu w tych surowych warunkach. Mimo że miasto jest stolicą całego regionu, mieszka tu zaledwie około 64 tysiące osób. Polka Małgosia oprowadza ekipę programu po najstarszej i najmodniejszej części miasta. Minimalne ceny kawalerek w tej okolicy przekraczają kwotę miliona złotych. Widzowie dowiedzą się m.in., czy w w każdym norweskim domu znajdziemy figurkę trolla i w co wierzą Norwegowie. Mają też okazję podziwiać widoki na panoramę miasta z tarasu widokowego, na który wjeżdża się kolejką. Małgosia jako pracownica kantyny aranżuje rozmowę ze swoim kolegą kucharzem na temat tradycyjnych norweskich dań, takich jak gofry z brązowym serem i potrawka z renifera.