Dom pod Dwoma Orłami   odcinek 10

Lato 1997 roku. Studentka architektury Marianna wraca ze stypendium w USA do rodzinnego domu we Wrocławiu, gdzie czekają na nią babcia Zofia i mama Helena. Przywozi ze sobą narzeczonego Paula, który ma polskie korzenie i zamierza odwiedzić dawne Kresy, skąd pochodzi jego rodzina. Tymczasem w nocy powódź zalewa Dom pod Dwoma Orłami. Babcia Zofia dostaje udaru i trafia do szpitala. Kiedy woda opada, Marianna w zniszczonej piwnicy odnajduje skrytkę. Wydobywa z niej stare niemieckie dokumenty, zdjęcia, plany oraz pamiętnik Lisy Weber i jej brata Karla z czasów drugiej wojny światowej. Niebawem babcia wychodzi ze szpitala. Zaczyna opowiadać wnuczce dramatyczne dzieje swojego życia. 1945 rok. Liski informuje Zofię, że znalazł Zbyszka - mieszka w Jeleniej Górze i pracuje w UB. Kobieta jedzie wraz ze współlokatorem, by to sprawdzić. Na miejscu zamiast syna zastaje... Wasylkę. Szewczuk, by uniknąć zdemaskowania, sięga po broń. Liski jest jednak szybszy i Ukrainiec ginie na miejscu. Lata 60. Zofia jedzie do Lwowa i odnajduje Aksinię. Kobieta opowiada, że w zamian za uwolnienie z rąk UPA, Zbyszek oddał Wasylce swoje dokumenty. Ujawnia także, że Maurycy, brat Szablewskiej, przeżył rzeź. Siostrze udaje się go odnaleźć w zakładzie dla nieuleczalnie chorych. Do Wrocławia przyjeżdża Karl Weber. Chce przed śmiercią jeszcze raz znaleźć się w Domu pod Dwoma Orłami. Spotyka młodą Helenę, którą przygarnęła Polka, i od razu rozpoznaje w niej córkę Lisy. W nocy Weber umiera. 1997 rok. Paul przylatuje z Ukrainy do Polski. W nim i w Mariannie zaszła głęboka zmiana. Oboje przeżywają to, czego dowiedzieli się o przeszłości swoich rodzin. Marianna uważa, że Helena nie powinna wypierać się swoich niemieckich korzeni. Ujawnienie prawdy wszystkim przynosi ulgę.