Na dobre i na złe - Co robimy ze strachu...   odcinek 875

Dalsze losy lekarzy ze szpitala w Leśnej Górze, którzy codziennie walczą o zdrowie i życie swoich pacjentów, podejmując trudne decyzje. Także w życiu prywatnym mierzą się z licznymi wyzwaniami, przeżywając sukcesy i porażki. Widzowie mogą śledzić zarówno zawodowe, jak i prywatne perypetie medyków m.in. prof. Stefana Trettera, Maksymiliana Begera czy Joanny Gawryło. Oszołomiona Olena nie nawiązuje kontaktu z Artiomem. Niepewna, czy w rzeczywistości chodzi o jej narzeczonego z Ukrainy, postanawia ukryć przed Michałem prawdę o ich spotkaniu. Wkrótce dowiaduje się od Barta, że poszkodowany może odzyskać część wspomnień, ale wyłącznie w środowisku, które pobudzi jego pamięć. Blanka pomaga Mariowi, gdy dostrzega, że ma on bolesne otarcie na nodze przez więzienną opaskę z nadajnikiem. Później chłopak zapomina wziąć z gabinetu swój telefon. Nie odbiera połączeń z policji i o mało co nie zostaje aresztowany za próbę ucieczki. Do szpitala w Leśnej Górze trafia samotny ojciec, Bartosz, który zmaga się z wysoką gorączką i doskwiera mu silny ból brzucha. Okazuje się, że mężczyzna usiłował dokonać przeszczepu jelitowej flory bakteryjnej w swoim domu. Pacjent podejrzewa, że ma chorobę Parkinsona i chciał w ten sposób na własną rękę zahamować jej rozwój. Tymczasem Bart i Julia wciąż mieszkają osobno. Postanowili dzielić się opieką nad Tymkiem. Rehabilitant Sylwester przygotowuje dla Aliny zaskakującą niespodziankę - zamienia jej gabinet w rajską plażę.