Kanał

Wrzesień 1944 roku, tuż przed upadkiem powstania warszawskiego. Walcząca na Mokotowie kompania porucznika "Zadry" (Wieńczysław Gliński), po nieudanej próbie przebicia się przez linie niemieckie, schodzi do kanałów. Żołnierze mają przejść nimi do Śródmieścia. Wkrótce błądzący w podziemiach powstańcy zostają rozproszeni. Dowódca, któremu towarzyszą "Smukły" (Stanisław Mikulski) i szef kompanii "Kula" (Tadeusz Gwiazdowski), jest jednak przekonany, że idzie za nim cały oddział. Utwierdza go w tym tchórzliwy "Kula", który boi się, że porucznik każe im zawrócić w poszukiwaniu reszty kompanii. Tymczasem ludzie "Zadry" błąkają się po kanałach rozbici na małe grupki. W jednej z nich, rannego "Koraba" (Tadeusz Janczar) prowadzi zakochana w nim łączniczka, "Stokrotka" (Teresa Iżewska), w innej idzie podporucznik "Mądry" (Emil Karewicz), zakochana w nim "Halinka" (Teresa Berezowska) i muzyk "Ogromny". Dowódca i szef kompanii osiągają cel, ale gdy wychodzi na jaw oszustwo "Kuli", "Zadra", zastrzeliwszy podoficera, wraca do podziemi po swoich żołnierzy. Po kilkudziesięciu godzinach okazuje się, że z ponad czterdziestoosobowego oddziału nie ocalał nikt. Film ukazujący koszmar klęski i rozbitych psychicznie bojowników, których bohaterstwo okazało się daremne, jest próbą próba osądu i demitologizacji powstania. "Kanał" nagrodzono m.in. Nagrodą Specjalną Jury na festiwalu w Cannes.