Dziewczyny ze Lwowa 4   odcinek 44

W tym sezonie Katia wciąż przeżywa towarzyskie rozterki. Darzy uczuciem młodego i przystojnego, lecz ubogiego Ryśka, ale zastanawia się, czy oddać serce bogatemu, choć staremu Sarkisjanowi. Polina (Magdalena Wróbel) nadal cierpi z miłości do kapitana. Marzy o tym, by w końcu być szczęśliwą. Kobieta zastanawia się nad ponownym przystąpieniem do spółki z Matyldą i Konstantym. Olya (Katarzyna Ucherska) decyduje się zaakceptować ojca i usiłuje zbudować z nim bliska relację, próbując jednocześnie nie zaniedbywać Tomka i jego matki. Życie Swiety (Anna Maria Buczek) i Uljany (Anna Gorajska) tylko pozornie się uporządkowało. Kapitan, prowadząc pościg za uciekającym Komandosem, znajduje rozbity samochód. W środku jest mecenas, ale gangster zbiegł. Arek rusza za nim w pogoń. Wywiązuje się strzelanina. Wszyscy, którzy brali udział w imprezie w restauracji Poliny, stają się podejrzani o współpracę z bandą Myszora i w związku z tym aresztowani. Policja przesłuchuje gości, typując najbardziej niebezpiecznych... Henryk przechodzi kryzys. Nowakowa stara się być dla niego oparciem. Sarkisjan i Rysiek zdają sobie sprawę, że nie nakłonią Katii do powrotu, ale postanawiają na dłużej zatrzymać się we Lwowie. Matylda i Hanka zostają zatrzymane przez policję i osadzone w jednej celi.