Mesjasz   odcinek 2-ost.

Wielka Brytania. Nadinspektor Joseph Walker (Marc Warren), komisarz Terry Hedges (Daniel Ryan) i sierżant Mel Palmer (Marsha Thomason) prowadzą śledztwo w sprawie zabójstwa członków muzułmańskiej rodziny Iqbalów. Sprawca na miejscu zbrodni rozsypał piasek, na którym wyrysował tajemnicze znaki. Okazuje się, że młody Alex Iqbal miał zeznawać w sprawie gwałtu dokonanego rzekomo na jego narzeczonej Leah przez jej ojca, Michaela Wallace'a (Connor McIntyre). Walker dowiaduje się, że dziewczyna należy do Kościoła nowych adwentystów, uważanego przez Aleksa za sektę. Niebawem giną kolejno: 25-letnia księgowa Isabel Waite i jej siostra Lucy. Obie psychopata powiesił na żyrandolu ubrawszy wcześniej w męskie garnitury, w pobliżu ciał zaś narysował na piasku dziwne wskazówki. Joseph, który spędził kilka lat w Izraelu, odczytuje je jako słowo napisane po starohebrajsku. Wzywa na przesłuchanie kierującego kościołem nowych adwentystów, Daniela Hughesa (Ciarán McMenamin). Tymczasem policja odbiera zawiadomienie o zabójstwie Kathryn Thyce. I tym razem oprawca zostawił znaki wypisane na piasku. Daniel Hughes (Ciarán McMenamin) wciąż zapewnia, że jest niewinny. Przeglądając zdjęcia ofiar i miejsc zbrodni, zwraca jednak uwagę policjantów na istotny fakt: wszystkie zbrodnie zaaranżowano zgodnie z biblijnym opisem końca świata. Przepowiednia mówi o siedmiu zjawiskach, które poprzedzą Armagedon. Dokonane dotychczas zabójstwa są spełnieniem trzech z nich. Wszystko wskazuje na to, że morderca uderzy jeszcze czterokrotnie. Tymczasem u Walkera (Marc Warren) zjawia się niespodziewanie jego dawna miłość, Palestynka Salma (Sasha Behar). Okazuje się, że brat dziewczyny dokonał zamachu w Jerozolimie, a ona jest podejrzewana o współudział w ataku. Joseph usiłuje jej pomóc. Wkrótce psychopata powraca. Tym razem ginie aż siedem z dziewięciu osób, które przebywały w narkomańskiej melinie. Jedną z ocalałych jest Martha Wallace. Walker postanawia przesłuchać kobietę licząc, że zidentyfikuje ona mordercę.